[R]ewolucja – Darwin jest OK to spotkanie towarzyszące wydaniu numeru Czasu Kultury pod tym samym tytułem oraz wystawie Wszystkie stworzenia duże i małe w Zachęcie.
Celem spotkania będzie dyskusja „dwóch kultur”, czyli nauk przyrodniczych z naukami humanistycznymi i sztuką, w której udział wezmą ich przedstawiciele: geolog i ewolucjonista Marcin Ryszkiewicz, paleontolog i odkrywca tropów dewońskiego tetrapoda w Zachełmiu Grzegorz Niedźwiedzki, historyczka sztuki Gabriela Świtek, redaktorka „Czasu Kultury”, filozofka Monika Bakke oraz kulturoznawca Benjamin Cope. Goście rozmawiać będą o tym, jaki wpływ na humanistykę i sztukę mają obecnie nauki przyrodnicze, a także w jaki sposób ich odkrycia są obecne w mediach i w sztuce, dzięki czemu trafiają do szerszej publiczności.
Celem spotkania będzie dyskusja „dwóch kultur”, czyli nauk przyrodniczych z naukami humanistycznymi i sztuką, w której udział wezmą ich przedstawiciele: geolog i ewolucjonista Marcin Ryszkiewicz, paleontolog i odkrywca tropów dewońskiego tetrapoda w Zachełmiu Grzegorz Niedźwiedzki, historyczka sztuki Gabriela Świtek, redaktorka „Czasu Kultury”, filozofka Monika Bakke oraz kulturoznawca Benjamin Cope. Goście rozmawiać będą o tym, jaki wpływ na humanistykę i sztukę mają obecnie nauki przyrodnicze, a także w jaki sposób ich odkrycia są obecne w mediach i w sztuce, dzięki czemu trafiają do szerszej publiczności.
Warszawa, Zachęta Narodowa Galeria Sztuki
sala kinowa
20.01.2010 (środa), g. 18
Jeżeli chcesz skomentować blog, a nie chcesz się logować, wybierz opcję "Anonimowy" i podpisz się w komentarzu.
Na TVP Kultura w "Tygodniku kulturalnym" mówili dziś, że wystawa "Wszystkie stworzenia..."była ciekawa, ale zawierała obiekty, które były mało zrozumiałe, przez co w ogóle nie musiały zostać pokazane. Wspomnieli też o tym, że było mało miejsca na prezentację. I podobała się krowa, idąca w stronę filmowca oraz kot liżący łapę. Wystawy nie widziałem, więc nie oceniam, ale to takie ciekawe, że w danym otoczeniu dzieje się coś, o czym później się dyskutuje. Hmmmm... Ciekawe, co napiszesz o tym Ty... :-)
OdpowiedzUsuńDzięki za informację. Szkoda, że nie oglądałam. Nie mam telewizora, choć jak widać czasem (bardzo rzadko!) się jednak przydaje. Też uważam, że do wielu prac przydałby się jakiś komentarz, a był tylko tekst ogólny, ale za to ciekawy i adekwatny. Jest też wiele obiektów, które same przemawiają do widza, bez konieczności komentarza, i może właśnie te są najlepsze. Moi absolutni faworyci na tej wystawie to "Lew z Caracas" Javiera Telleza i "Rozmyślania przy lizaniu" Józefa Robakowskiego, świetna jest także "La Cabra" Pilar Albarracin i "Arachne" Bogny Burskiej. Ale jest też sporo innych bardzo dobrych i dobrych prac. :)
OdpowiedzUsuńPowtórka będzie w niedzielę o 16:20, jakby co ;-)
OdpowiedzUsuńNo i w moim wypadku TV też bardzo rzadko się przydaje. No chyba, że są jakieś ifnormacje kulturalne lub autentycznie ciekawe fylmy ;-)
TeeR