Drodzy czytelnicy, choć z Tatrzańskim Parkiem Narodowym mam na pieńku z powodu postawy ich dyrekcji w sprawie maltretowania koni w na trasie do Morskiego Oka, to jednak pragnę Was zapoznać z
trzecim już z kolei plakatem zniechęcającym do strzelania w Sylwestra,
stworzonym przez Krzysztofa Kokoryna. Poprzednie plakaty można
obejrzeć TU,
a także przeczytać o znaczeniu wizerunku niedźwiedzia. Podczas, gdy
poprzednie dwa są w bardzo podobnej stylistyce, oparte na niemal
identycznym schemacie kompozycyjnym, ten operuje innym krojem pisma i
rozkładem tekstu w stosunku do obrazka. Na tym plakacie nie ma sylwetek
ludzkich, w przeciwieństwie do pozostałych dwóch, zobrazowano za to
różne gatunki dzikich zwierząt. Zwierzęta są też bardziej ekspresyjne,
twórca wyraźnie próbował oddać ich przerażenie. Wyrazy twarzy zwierząt
są bardzo wymowne, choć wymowność ta opiera się na analogii do mimiki
ludzkiej. Inną oznaką stanu psychicznego zwierząt jest zjeżona sierść
wilka i niedźwiedzia, co niezupełnie odpowiada właściwościom gatunków (w
ten sposób jeżą się koty), lecz z pewnością nie jest antropomorfizacją.
Cechą wspólną ludzi i zwierząt będącą oznaką przerażenia jest chyba
wyraz oczu, choć to jest ten moment, w którym historykowi sztuki
zajmującemu się studiami nad zwierzętami, potrzebna jest pomoc zoologa
lub etologa.
--- Wszystkie teksty opublikowane na blogu Nie-zła sztuka objęte są prawem autorskim na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 3.0 Polska. Cytując teksty z niniejszego blogu, musisz podać imię i nazwisko autorki oraz nazwę i adres blogu. ---
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz