czwartek, 13 grudnia 2012

Paryskie animalesuqe Renaty Żółcińskiej

Jutro ostatnia szansa, by zobaczyć wystawę "Animalesque" Renaty Żółcińskiej w warszawskiej galerii Domu Artysty Plastyka na Mazowieckiej. Ta galeria nie jest co prawda w głównym nurcie nowych odkryć artystycznych i lansu środowiskowego, ale jednak od czasu do czasu trafiają się tam ciekawe wystawy. Jedną z nich jest "Animalesque" (malarstwo + filmy).

Na razie tylko polecam, mam nadzieję, że jeszcze uzupełnię wpis - dopiszę więcej!

 Renata Żółcińska, Pies polski, 2011


widok wystawy Renaty Żółcińskiej "Animalesque" w galerii DAP w Warszawie, fot. Renata Żółcińska

---
Wszystkie teksty opublikowane na blogu Nie-zła sztuka objęte są prawem autorskim na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 3.0 Polska. Cytując teksty z niniejszego blogu, musisz podać imię i nazwisko autorki oraz nazwę i adres blogu.
---

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Unfortunately, I don't speak Polish so i say it in English. During a recent trip in Warsaw, I went by chance to the Renata Zolscinska showing and was highly impressed. So, I give you (in French, my English being too bad) my enthusiastic commentary.
"A Varsovie, il faut absolument que vous fassiez le tour de cette station de métro en construction au coin de la rue Mazowiecka et Swietokrzyska.
Elle cache l’exposition des œuvres de Renata Zolscinska c'est-à-dire une sorte de petit miracle émotionnel et esthétique.
Avez-vous eu la chance de voir le film de Werner Herzog « La grotte des rêves perdus » relatant la découverte extraordinaire en France, près du canyon de la rivière Ardèche, d’une grotte ornée de splendides peintures rupestres vieilles de 28000 ans ? Pouvez-vous imaginer que-comme les spéléologues découvreurs- vous soyez le premiers à pousser la paroi de cette grotte après que des hominidés, il a 28 millénaires, y aient confié leurs rêves!


Mais, au lieu des lions, chevaux et rhinocéros représentés dans cette grotte, la "caverne" imaginée par Renata Zolscinska nous invite à redécouvrir notre destin commun avec des animaux banals, méconnus voire mal considérés: animaux d'élevage, chiens craintifs, loups , corbeaux et corneilles.

La technique de cette artiste, qui redonne ses lettres de noblesse au support papier, est également remarquable".

Pierre

Nie-zła sztuka pisze...

Thank you! Renata knows French, so she will understand this and translate for me into Polish. :)

Nie-zła sztuka pisze...

tłum. komentarza Renata Żółcińska:

"Nie mówię po polsku więc spróbuję po angielsku. W czasie ostatniej podroży w Warszawie, miałem szczęście zobaczyć wystawę Renaty Żółcinskiej i jestem pod jej mocnym wrażeniem.

Przekażę wam mój entuzjazm w następującym komentarzu.

W Warszawie, należy okrążyć stację metra, która jest w budowie na zbiegu ulicy Mazowieckiej i Świętokrzyskiej. Tu ukryta jest wystawa Renaty Żółcińskiej to znaczy mały cud emocji i estetyki.

Czy ktoś z was widział film Wernera Herzoga `Jaskinia zagubionych snów (marzeń)`, film o nadzwyczajnym odkryciu we Francji, w dolinie rzeki Ardèche, jaskini ozdobionej wspaniałym malarstwem skalnym, które liczy ponad 28 000 lat?

Wyobrazicie sobie że na wzór speleologów odkrywców- wy pierwsi możecie przekroczyć próg tej jaskini, której człowiek sprzed 28 tysięcy lat, powierzył swoje sny, marzenia!

Tyle że zamiast lwów, koni, koziorożców przedstawionych w tej jaskini, Renata Żółcinska zaprasza nas do odkrycia naszego wspólnego losu który dzielimy z banalnymi zwierzętami, których nie znamy, a nawet gorzej, które źle traktujemy: zwierzęta hodowlane, zalęknione psy, wilki, kruki i wrony.

Swoją techniką artystka uszlachetnia papier jako podłoże, i to również zatrzymuje uwagę.

Pierre"